Dołączył: Nie Paź 01, 2006 22:00 Posty: 269 Skąd: Grabówek
Wysłany: Czw Sie 30, 2012 21:26 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
Przejrzałem stronę pana horały, i nadal twierdzę że on, jaki 90 % polityków w tym kraju to "pasożyty społeczne". Frazesy o służbie społeczeństwu niech zostawi dla innych, bowiem wybrany został z lini partyjnej, a nie w jednomandatowym okręgu wyborczym (na razie takich u nas nie ma).
O ile wiem jego partia nie jest za ich wprowadzeniem.
Przejrzałem dokładnie jego stronę i profil na facebooku, nie znalazłem niemal nic pozytywnego. Oczywiście to moje odczucie, mam do niego prawo. Dlatego nie przepraszaj za mnie, bo nie życzę sobie. Referendum jest niepotrzebne, bo ci wybrani na radnych w swojej większości akurat w Gdyni wiedzą co robią. Pan Horała musi zaistniec bo dla polityka dzień po wyborach, to juz jest czas przed wyborami, taki zawód.
Oczywiście nie odbieram nikomu prawa do oceny czy jest za czy przeciw referendum na szczeblu lokalnym. O ile wiem partia którą reprezentuje pan Horała jest przeciw rostrzyganiu ważnych spraw dla ludzi w referendach, nie wiem co się wobec tego zmieniło.
Ostatnio zmieniony przez ziutek flix dnia Thu Aug 30, 2012 23:06, liczba edycji: 1
Wysłany: Czw Sie 30, 2012 22:33 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
ziutek flix napisał:
Borkow jak zwykle się wpieprzasz...
Popraw ten wulgaryzm bo usunę Ci ten post na podstawie regulaminu forum.
Po drugie to z polityką pomyliłeś fora, to nie Onet czy WP (też kłania się regulamin).
Po trzecie to nie rozumiesz zasadniczego znaczenia forum. Tu prowadzi się dyskusję. Kto chce i kiedy chce, więc się nie "wpieprzam" tylko wypowiadam swoje zdanie na temat Twojej wypowiedzi.
A teraz czekam aż poprawisz ten wulgaryzm.
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 9:49 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
Przyjmuję do wiadomości podtrzymanie opinii o mnie jako o "pasożycie społecznym" choć nadal zauważam poważne braki w argumentacji. Takie sformułowanie to zwykło się używać za dawnych czasów w odniesieniu do Żydów albo - z drugiej strony - spekulantów i bumelantów. Współcześnie nie używa się ich nawet w stosunku do "nieprzystosowanych społecznie", żyjących z zasiłków i nie wykonujących żadnej pracy. Ja - powtarzam - poza tym że jestem radnym to pracuje normalnie na pełen etat w prywatnej firmie więc skoro pracodawca chce mi płacić, to chyba można domniemać że coś tam pożytecznego w życiu robię. Gotowy jestem przyjąć przeciwną opinię tylko popartą jakąś argumentacją, a tej na razie brak.
Jeżeli pominiemy już ten aspekt i odniesiemy się tylko do mojej działalności publicznej, a może jeszcze ściślej - do pełnienia obowiązków radnego (bo działam też np. w kilku stowarzyszeniach i robię różne rzeczy nie związane bezpośrednio z funkcją radnego). Proszę opisać jak Pana zadaniem wygląda praca radnego, który by "pasożytem" nie był. We wszelkich mierzalnych statystykach aktywności radnych (wystąpienia, interpelacje, złożone poprawki, złożone projekty uchwał) akurat w Gdyni prowadzę. Otrzymałem od Gazety Świętojańskiej tytuł "najlepszego radnego V kadencji" itp. Przepraszam za samochwalstwo, ale staram się moje stanowisko poprzeć argumentami. Czekam na Pana argumenty.
Nie rozumiem również logiki zgodnie z którą ktoś wybrany w wyborach proporcjalnych automatycznie nie może już służyć społeczeństwu. Gdyby ludzie na mnie nie głosowali to bym radnym nie został. Partia umieszcza na liście dając ludziom wybór, ale do zagłosowania nie jest w stanie ich zmusić. W okręgach jednomandatowych zresztą sympatie partyjnie magicznie nie znikają - proszę prześledzić np. aktualny skład Senatu, wybranego w okręgach jednomandatowych. Nie wiem też dlaczego jak ktoś swoją partię nazwie-nie partią i ograniczy ją do zasięgu lokalnego to z automatu ma to być coś lepszego niż partia działająca normalnie bez ukrywania swojego charakteru.
Nawet gdyby jednak przyjąć Pana logikę to i tak tak się składa, że w ostatnich wyborach uzyskałem w moim okręgu najlepszy indywidualny wynik spośród wszystkich kandydatów z wszystkich list. Mając przy sobie logo partii, która w wyborach do rady miasta Gdyni dostała w skali miasta 13,5% pokonałem np. wszystkich kandydatów z listy Samorządności, którzy startowali z logo partii popieranej w skali miasta przez 55% i firmowanej przez prezydenta mającego poparcie 88%. Tak więc uzyskanie najlepszego wyniku w sześciomandatowym okręgu przy tak niekorzystnym dla mnie rozkładzie sympatii partyjnych traktuję jako duży sukces i dowód uznania i zaufania wyborców.
Zwracam też uwagę że ja sam dostałem niemal 13% głosów w okręgu a cała lista PiS w okręgach z wyłączeniem mojego - 11,5%. Więc to nie partia ciągnęła mój wynik tylko na odwrót.
Odnośnie pozytywów na moich stronach to taka specyfika opozycji w demokracji, że zajmuje się przede wszystkim patrzeniem na ręce władzy i wskazywaniem na nieprawidłowości. Wpływa tym samym pośrednio na polepszenie jakości rządzenia oraz daje opinii publicznej możliwość podejmowania świadomych decyzji wyborczych. Natomiast chętnie więcej bym działał również w obszarze proponowania nowych rozwiązań, niestety problem w tym że wszelkie propozycje nie zgłaszane przez prezydenta są z zasady w Gdyni odrzucane (później bywa że po czasie wprowadzane jako inicjatywa Samorządności). Z takich dużych "pozytywnych" tematów, którymi się zajmowałem to chociażby reforma rad dzielnic, rozpoczęcie procesu rewitalizacji, obywatelska inicjatywa uchwałodawcza w sprawie poprawy bezpieczeństwa ruchu w Chyloni, Cisowej i Pustkach, ułatwienie obywatelom korzystania z obywatelskiej inicjatywy i wiele innych.
Nie wiem skąd informacja, że moja partia jest przeciwna rozstrzyganiu ważnych spraw w referandach. Przypomnę chociażby postulat referendum w sprawie wprowadzenia Euro, ACTA czy reformy emerytalnej. Inna sprawa że ja tu się wypowiadam jako ja, a nie jak partia i dziwi mnie jak Pan łączy deklarowaną niechęć wobec partii i partyjniactwa z patrzeniem na ludzi wyłącznie przez pryzmat partyjny właśnie. Przynajmniej w Gdyni radni z partii mają dużą swobodę i sami decydują o przytłaczającej większości swoich działań (radni z partii PO również). Tylko klub Samorządności głosuje blokowo, z dyscypliną klubową niemal w każdym głosowaniu.
Przepraszam za długi post, ale przy ogólnej przytłaczającej czasem bierności gdyńskiego społeczeństwa zawsze się cieszę gdy mogę z kimś sensownie podyskutować na temat lokalnej polityki. _________________ Zapraszam na moją stronę www.horala.pl
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 12:50 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
Czuję się przekonany ;D
A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że efekt takiego traktowania polityki i polityków en bloc bez zawracania sobie głowy zdobywaniem wiedzy na temat realiów premiuje w istocie tych najgorszych z nich. No bo po co się starać, próbować, pracować skoro i takiego co się stara i takiego co nic nie robi skwituje Pan tym samym rysunkiem bez próby analizy argumentów.
Demokracja to ustrój gwarantujący, że nikt nie będzie rządzony lepiej niż na to zasługuje... _________________ Zapraszam na moją stronę www.horala.pl
Dołączył: Nie Paź 01, 2006 22:00 Posty: 269 Skąd: Grabówek
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 13:13 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
Szanowny Panie,
miałem nadzieję że już nie będzie się Pan produkował na tym forum, ale trudno. Od 1989 roku bardzo mocno "zawracałem sobie głowę"
starając się poznac różne nurty polityczne i pojedynczych kandydatów w różnych wyborach. Zacząłem od spotkania z Lechem Kaczyńskim, Januszem Korwin-Mikke, Donaldem Tuskiem również, i bardzo wieloma ludźmi którzy w późniejszym czasie dochodzili do różnych stanowisk. Od `89 roku nie opuściłem żadnych wyborów miejskich, parlamentarnych czy prezydenckich. Proszę więc nie pisac że nie próbowałem. Jestem jak najbardziej świadomym wyborcą. Obecny stan polityki mnie wkurza, różnic miedzy partiami nie widac, szczególnie gdy chodzi o realizację obietnic. Widoczna jest tylko licytacja obietnicami socjalnym, które rozwalają później budżety. Jedynie jedna partia faktycznie mówi realnie jak jest, ale oni prawie nigdy w sejmie nie byli. Uważam że akurat w Gdyni wybrana Samorządnośc radzi sobie nieźle.
Powyższy rysunek faktycznie odzwierciedla mój obecny pogląd, ale wynika on właśnie z analizy argumentów.
Napisał Pan że: " Demokracja to ustrój gwarantujący, że nikt nie będzie rządzony lepiej niż na to zasługuje..."
tak ale wówczas gdy wybory są faktycznie jednomandatowe, głosuję na konkretnego człowieka znając jego poglądy i mogę po kadencji obserwowac jak głosował. Teraz mamy system wyborów partyjnych. Efektem coraz bardziej kulawa demkracja.
Ostatnio zmieniony przez ziutek flix dnia Wed Sep 05, 2012 13:21, liczba edycji: 2
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 15:02 Temat postu: Re: Nowy podatek śmieciowy - potrzebne referendum
Polecam analizę w ilu przypadkach wyniki wyborów w JOW-ach do Senatu były różne od rozkładu sympatii partyjnych w wyborach do Sejmu na danym terenie. Przy obecnym kształcie systemu politycznego JOW-y to jego ostateczne domknięcie. Teraz może się przedrzeć kandydat z dalszego miejsca, którego władza partii wpuściła na listę lekceważąc jego możliwości. Praktycznie charakter nominacji partyjnej mają "jedynki" w większych partiach, dalsze miejsca na listach, oraz jedynki słabszych partii muszą sobie mandat wywalczyć same. W JOW-ach będzie nominacja z niemal wszystkimi posłami czy radnymi, a jedyna konkurencja będzie miała miejsce w okręgach gdzie rozkład sympatii partyjnych będzie w miarę po równo. Jak Tusk będzie chciał wprowadzić do Sejmu kandydata którego ludzie nie popierają do go wsadzi do JOW-a w miasteczku Wilanów, w Gdańsku itp. Analogicznie Kaczyński - na Podkarpaciu czy Podhalu. W jak poseł będzie zbyt fikał to dostanie okręg na odwrót i pójdzie na pewną śmierć. Zabetonowanie sceny i kontrola partii na posłami będzie większa a nie mniejsza.
W Gdyni tak samo - obserwuję z z bliska radnych Samorządności i są naprawdę różni, są świetni, są i słabi, ale na szyldzie jadą wszyscy. Jak będą JOW-y pojadą tak samo, na zdjęciu z prezydentem.
W swoim pozytywnym postrzeganiu aktualnej gdyńskiej władzy nie jest Pan odosobniony Ja w ogóle nie lubię dyskusji na takim poziomie uogólnienia. Wolę mówić o konkretach, które bym zmienił by wspomnieć chociażby odejście od aktualnej zasady że co roku śrubujemy podatki i opłaty do maksymalnych stawek, zmniejszenie wydatków na promocję i propagandę, przesunięcie akcentu z dużych medialnych projektów na drobne inwestycje poprawiające jakość życia w dzielnicach, zdecydowane zwiększenie uprawnień rad dzielnic i samych obywateli itp. _________________ Zapraszam na moją stronę www.horala.pl
Dołączył: Nie Paź 01, 2006 22:00 Posty: 269 Skąd: Grabówek
Wysłany: Śro Wrz 05, 2012 16:29 Temat postu: dlaczego JOW
Dlaczego JOW?
Dlaczego w Polsce nie możemy wybierać posłów jak w Wielkiej Brytanii, gdzie z jednego okręgu wybiera się tylko jednego posła: tego, kto uzyskał najwięcej głosów poparcia?
Dlaczego w Polsce musimy głosować na listy partyjne, na ludzi, których znają tylko szefowie partii?
Dlaczego w Polsce obywatele są pozbawieni biernego prawa wyborczego, bo nie mogą sami kandydować?
Dlaczego w Wielkiej Brytanii nie ma żadnych Komitetów Wyborczych, kandydaci mogą zgłaszać się sami i nie ma potrzeby zbierania żadnych podpisów wyborczych?
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze takie jak w Wielkiej Brytanii to najstarszy, najprostszy i sprawdzony w ponad dwustuletniej praktyce system wyborczy. Publiczne liczenie głosów i brak komisji wyborczych eliminuje możliwości do oszustw i „cudów nad urną”. Wybierani są ludzie znani wyborcom z dobrej strony. Są przed wyborcami odpowiedzialni, bo ci łatwo mogą ich odwołać. O tym kto zostanie posłem decydują obywatele a nie wodzowie partii!
Taki system wyborczy prowadzi do powstania silnego rządu, mającego autentyczne poparcie obywateli. Wyborcy kontrolują rząd, a rząd musi prowadzić politykę, która odpowiada ich oczekiwaniom.
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze to silne państwo, wewnętrznie i zewnętrze. Ordynacja proporcjonalna to państwo słabe, które nie potrafi wywiązać się ze swoich obowiązków, ani na wewnątrz, ani na zewnątrz. To wieczne podziały, skandale i kłótnie.
Dołączył: Nie Paź 01, 2006 22:00 Posty: 269 Skąd: Grabówek
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 11:52 Temat postu: Re: Polityka
W moich postach nie było wulgaryzmów !
Obrazek, który usunąłeś dwukrotnie też nie był wulgarny, jedynie w prosty sposóbó ukazywał jak politycy traktują obietnice wyborcze. Mógł się co najwyżej komuś nie podobac.
Myśle że nadużywasz swoich uprawnień, i to nie po raz pierwszy.
Efektem może byc to, że forum umrze, nikt nie bedzie tu pisał o sprawach ważnych i poważnych, za to ty będziesz najważniejszym moderatorem.
Tylko dla kogo.
Utworzenie wątku polityka uważam za dobry pomysł.
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 12:25 Temat postu: Re: Polityka
ziutek flix napisał:
W moich postach nie było wulgaryzmów !
Obrazek, który usunąłeś dwukrotnie też nie był wulgarny, jedynie w prosty sposóbó ukazywał jak politycy traktują obietnice wyborcze. Mógł się co najwyżej komuś nie podobac.
Myśle że nadużywasz swoich uprawnień, i to nie po raz pierwszy.
Efektem może byc to, że forum umrze, nikt nie bedzie tu pisał o sprawach ważnych i poważnych, za to ty będziesz najważniejszym moderatorem.
Tylko dla kogo.
Utworzenie wątku polityka uważam za dobry pomysł.
Usunąłem twoje pieniackie posty które nie były związane z tematem wątku. A forum może tylko zyskać gdy nie będzie tu takich wypowiedzi.
Trzymając się regulaminu unikniesz takich sytuacji.
PS.
Nie muszę być moderatorem a nawet pomyślę nad ciągnięciem tego dalej.
Dołączył: Nie Paź 01, 2006 22:00 Posty: 269 Skąd: Grabówek
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 12:39 Temat postu: Re: Polityka
Ubliżasz mi.
Moim zdaniem po raz kolejny przesadzasz.
Lepiej faktycznie zrezygnuj z moderatora, to najlepszy pomysł na jaki wpadłeś w swoim życiu.
GRATULUJĘ.
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Wrz 06, 2012 21:51 Temat postu: Re: Polityka
ziutek flix napisał:
Ubliżasz mi.
Moim zdaniem po raz kolejny przesadzasz.
Lepiej faktycznie zrezygnuj z moderatora, to najlepszy pomysł na jaki wpadłeś w swoim życiu.
GRATULUJĘ.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.