Autor |
Wiadomość |
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
Wysłany: Pią Maj 09, 2008 23:04 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
jubel53 napisał: | Ja to się dziwię że inni forumowicze Ci nie (kadzą).Jesteś u nas niedawno jedną z dwóch Pań forumowiczek i to bardzo aktywną Wszędzie Cię pełno .To jest to o co chodzi na każdym forum ,aby było aktywne .Oby tak dalej .Ja chociaż już nie będę miał siły klepać po klawiaturze - to będę czytał Twoje posty a przede wszystkim Twoje dowcipy . |
Dziękuję za podniesienie mnie na duchu.
Z SERII MĄŻ i ŻONA
* * *
"Droga Mamo!
Urodził mi się syn.
Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."
Matka odpisuje:
"Drogi Synu!
Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach.
Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."
* * *
- Mamo, opowiedz mi bajkę.
- Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu....
* * *
- Pierwszy raz od 20 lat ucieszyłam się na widok męża.
- Z jakiego powodu?
- Wezwali mnie na identyfikację.
* * *
- Szefie, żona prosi pana do telefonu.
- Prosi? To pomyłka.
* * *
Z pamiętnika starej panny - blondynki:
"Rozczarowałam się ostatecznie!
Otworzyłam drzwi, na których napisano "MĘŻCZYŹNI"
A tam?!....ubikacja !!! _________________ Blog Marzenny ⭐ Forum Gdynia ⭐ Marzennkowe Misz Masz |
|
|
|
|
torandrzej
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Maj 10, 2008 22:08 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
sportowo o teściowej
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! Nie dorzucisz... |
|
|
|
|
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 15:01 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
Hihihi...
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości.
Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności Janie?
- Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to że Azorek zdechł.
- Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny to i zdechł.
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły to zdechły.
- Jak to konie się poparzyły ??... Od czego?
- Od ognia Panie jak się stajnia paliła.
- A kto podpalił stajnie?
- Nikt od płonącego dworu się zajęła.
- Na miłość boską to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
- Och! A czemu mój teść umarł?
- Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem co się z nim od trzech lat spotykała.
- Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
- Właśnie mówiłem Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego...
_________________ Blog Marzenny ⭐ Forum Gdynia ⭐ Marzennkowe Misz Masz |
|
|
|
|
torandrzej
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 21:13 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
Na budowie:
- A ty, czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym...
- No to przesiewaj piasek.
- Janie! Kto wysiusiał na śniegu "Wesołego Alleluja Panu Hrabiemu"?
- Ja, panie hrabio.
- Ale ty nie umiesz pisać!
- Pani Hrabina mnie pilotowała |
|
|
|
|
jubel53
VIP
Wiek: 71 Dołączył: Pią Lut 08, 2008 21:06 Posty: 1176 Skąd: Pierwoszyno
|
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 22:31 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
Super dowcipy -ze śmiechu już nie wiem które lepsze :Twoje ,czy Marzenny Ale czy to ważne -ważne , aby było wesoło . _________________
|
|
|
|
|
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 0:22 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
No to kolejne...
Modlitwa wieczorna kobiety :
Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara...
Modlitwa wieczorna faceta :
Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i
napalone koleżanki nimfomanki.
Wiem, że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi ...
_________________ Blog Marzenny ⭐ Forum Gdynia ⭐ Marzennkowe Misz Masz |
|
|
|
|
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
|
|
|
|
jubel53
VIP
Wiek: 71 Dołączył: Pią Lut 08, 2008 21:06 Posty: 1176 Skąd: Pierwoszyno
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 17:06 Temat postu: Stolarz z Grabówka w Goteborgu |
|
|
Jest to pomnik stolarza z Grabówka w Goteborgu w Szwecji w dowód wdzięczności za wykonane prace. Kto jest na tym pomniku?? Na drugim pomniku ten sam stolarz z pomocnikiem (też z Grabówka)
_________________
|
|
|
|
|
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
|
|
|
|
karakum
VIP
Wiek: 72 Dołączył: Wto Paź 17, 2006 20:24 Posty: 856 Skąd: Poznania
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 18:12 Temat postu: Stolarz |
|
|
Mam prawo nie wiedzieć moge tylko przypuszczać takie kawały to tylko może być chłodnik z wykształcenia stolarz z zamiłowania mieszkaniec GMINY PIERWOSZYNO tylko skąd u ciebie taki czarny wąs napewno przyklejony. |
|
|
|
|
marzenna79
VIP
Wiek: 65 Dołączył: Pią Kwi 11, 2008 17:15 Posty: 1021 Skąd: Gdynia-Grabówek
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 18:39 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
Przed chwilą koleżanka przysłała mi mailem dowcip.
Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.
Podczas ceremonii za trumną ustawione było ogromne serce, całe pokryte kwiatami.
Kiedy skończyły sie przemówienia i modlitwy, serce otworzyło sie i trumna wjechała do środka.
Następnie piękne serce się zamknęło i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze.
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym śmiechem.
Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
- Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie właśnie swój pogrzeb.
Jestem ginekologiem. . .
Proktolog zemdlał...
P.S.
Proktolog - lekarz specjalista zajmujący się chorobami odbytu. _________________ Blog Marzenny ⭐ Forum Gdynia ⭐ Marzennkowe Misz Masz |
|
|
|
|
torandrzej
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 20:10 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
zamiast kawału zdjęcie z internetu.
|
|
|
|
|
torandrzej
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Maj 20, 2008 20:13 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
po co nocnik
|
|
|
|
|
torandrzej
Zaawansowany Forumowicz
Wiek: 73 Dołączył: Sob Mar 29, 2008 16:03 Posty: 318 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro Maj 21, 2008 20:10 Temat postu: Re: Dowcipy z Grabówka-i nie tylko |
|
|
W domu mam telefon stacjonarny i komórkę (jedną) podarowaną.
Dzisiaj poszedłem z wnuczką na długi spacer i wziąłem ze sobą komórkę (a bo może być potrzebna). Po powrocie do domu mam awanturę "zabrałeś telefon i jak miałam do ciebie zadzwonić!!!" |
|
|
|
|
jubel53
VIP
Wiek: 71 Dołączył: Pią Lut 08, 2008 21:06 Posty: 1176 Skąd: Pierwoszyno
|
Wysłany: Śro Maj 21, 2008 20:16 Temat postu: Telefon |
|
|
dawniej na Grabówku dzwoniliśmy do siebie wykorzystując do tego puste opakowania po paście do butów . Kto pamięta jak to się robiło ??? _________________
|
|
|
|
|
|